Blisko 80% dorosłych osób jest zakażonych Helicobacter pylori, jednak tylko u części z nich pojawiają się objawy zakażenia. Są to m.in. bóle brzucha, niestrawność lub nudności. Czy wiesz, do jakiego lekarza udać się, podejrzewając u siebie infekcję H.pylori ?
Bakteria Helicobacter pylori
Helicobacter pylori (H. pylori) to bakteria bytująca w ludzkim żołądku. Dostaje się ona do przewodu pokarmowego po spożyciu pokarmu lub wody zainfekowanej nią. W Polsce jest nią zakażonych ok.70-80% dorosłych i ok. 30% dzieci. U większości osób infekcja ta nie daje żadnych objawów, jednak u ok. 10-20% zakażonych rozwijają się choroby z nią związane np. zapalenie żołądka, wrzody żołądka lub dwunastnicy.[[1],[2]]
Zakażenie Helicobacter pylori – objawy
U części osób zakażenie H. pylori może objawiać się m.in.:
- bólem lub dyskomfortem w górnej części brzucha,
- wzdęciami,
- uczuciem sytości po spożyciu niewielkiej ilości jedzenia,
- brakiem apetytu,
- nudnościami,
- wymiotami,
- ciemnymi stolcami.[2]
Test na Helicobacter pylori
Mimo że większość populacji jest zakażona, badania na obecność H. pylori nie wykonuje się u każdej osoby. Lekarz może zalecić przeprowadzenie diagnostyki w przypadku m.in.:
- niestrawności, po wykluczeniu innych możliwych przyczyn,
- zanikowego zapalenia żołądka,
- choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy,
- obecności raka żołądka w rodzinie,
- niewyjaśnionej niedokrwistości z niedoboru żelaza,
- niedoboru witaminy B12.
Zakażenie H. pylori można potwierdzić, wykonując badanie kału lub test oddechowy. Dostępne są także tzw. szybkie domowe testy, jednak najbardziej wiarygodne będą badania wykonane w laboratorium diagnostycznym. [2,[3]]
Leczenie Helicobacter pylori
Eradykcja, bo tak nazywa się leczenie Helicobacter pylori, bywa trudna ze względu na oporność wspomnianej bakterii na niektóre antybiotyki. Aby terapia była skuteczna, niezwykle ważna jest współpraca między pacjentem oraz lekarzem. Przed jej rozpoczęciem lekarz przeprowadza dokładny wywiad dotyczący m.in. wcześniej stosowanych w tym celu antybiotyków i omawia schemat przyjmowania leków. Przestrzeganie zaleceń znacznie zwiększa szansę na powodzenie leczenia.
Terapia obejmuje przyjmowanie:
- antybiotyków – które mają za zadanie zabić bakterię,
- inhibitorów pompy protonowej – obniżają pH żołądka, co zwiększa wrażliwość bakterii na antybiotyki,
- związków bizmutu – działają bakteriobójczo w połączeniu z antybiotykami.
Terapia trwa zwykle 10-14 dni i po jej zakończeniu konieczne jest ponowne wykonanie testu na obecność Helicobacter pylori.[1,3]
Rola probiotyków
Probiotyki mogą wspomagać leczenie zakażenia H. pylori i łagodzić możliwe działania niepożądane przyjmowanych leków np. biegunki. Należy jednak pamiętać, że nie każdy szczep probiotyczny wykazuje takie działanie. Przy eradykacji H. pylori skuteczność potwierdzono w przypadku np. szczepów:
- Saccharomyces boulardii,
- Lactobacillus reuteri.
Ważna jest także ilość szczepów zawarta w jednej kapsułce i czas ich przyjmowania. W wyborze odpowiedniego preparatu może pomóc Ci farmaceuta w aptece.[2,3,[4]]
Czy można zapobiec zakażeniu H. pylori?
Istnieje kilka sposobów, które mogą zmniejszyć ryzyko zakażenia. Są to:
- mycie rąk wodą i mydłem, szczególnie po wyjściu z toalety,
- mycie warzyw i owoców przed spożyciem,
- picie wody wyłącznie z bezpiecznych źródeł,
- unikanie kąpieli w zanieczyszczonej wodzie,
- niedotykanie śliny i wymiocin osób zakażonych H. pylori.[[5]]
Dieta przy Helicobacter pylori
Dane dotyczące roli diety w terapii Helicobacter pylori są niejednoznaczne. Spożywanie niektórych produktów określa się w części badań jako czynnik pomagający zmniejszyć ryzyko zakażenia oraz wspomagający leczenie. O jakich pokarmach mowa? Są to między innymi:
- owoce jagodowe, np. truskawki, maliny, borówki,
- warzywa kapustne, np. kalafior, kapusta, brokuł,
- przetwory mleczne, np. kefiry,
- miody,
- zielona herbata,
- zioła, np. cynamon, imbir, rozmaryn, kminek.
Należy pamiętać, że sama dieta nie jest w stanie wyeliminować zakażenia, jednak zdrowy styl życia i dieta bogata w różnorodne składniki odżywcze zawsze będzie dobrym wyborem wspierającym zdrowie.[[6]]
Wykaz źródeł
[1] Agencja Oceny Technilogi Medycznych i Taryfikacji: Rekomendacja nr 96/2020 z dnia 30 grudnia 2020 r. Prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji w sprawie zasadności wydawania zgody na refundację produktu leczniczego: Talicia (amoksycylina, omeprazol, ryfabutyna) we wskazaniu: Helicobacter pylori w kolejnej linii leczenia
[2] Lamont JT: Patient education: Helicobacter pylori infection and treatment (Beyond the Basics). UpToDate 2022 [dostęp 21.06.2024]
[3] Jaroń K. et al.: Diagnostic and therapeutic recommendations on Helicobacter pylori infection. Recommendations of the Working Group of the Polish Society of Gastroenterology. Prz Gastroenterol. 2023;18(3):225-248.
[4] Aumpan N, Mahachai V, Vilaichone RK: Management of Helicobacter pylori infection. JGH Open. 2022 Nov 21;7(1):3-15
[5] UpToDate: Patient education: H. pylori infection (The Basics). 2024 [dostęp 22.06.2024]
[6] Taraszewska A: Dietetyczne sposoby na Helicobacter pylori. 2019. Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej [dostęp 22.06.2024]
7 lat – tyle średnio mija od pojawienia się pierwszych objawów astmy do jej rozpoznania.[[1]] Co zrobić, aby diagnoza była szybsza? Jakie objawy powinny skłonić do wizyty u lekarza?
Astma – co to jest?
Astma oskrzelowa to choroba układu oddechowego. Charakteryzuje się występowaniem długotrwałego zapalenia dróg oddechowych. Może rozwinąć się zarówno u dzieci, jak i dorosłych.[[2],[3]]
Astma – jak rozpoznać jej objawy?
Wśród objawów astmy można wymienić:
- świszczący oddech,
- duszność,
- ucisk w klatce piersiowej,
- kaszel.
Niektórzy mogą doświadczać wszystkich wspomnianych dolegliwości, inni odczuwają tylko niektóre z nich. Objawy często pojawiają się w nocy lub nad ranem. Mogą mieć różne nasilenie i występować jedynie okresowo lub ciągle. Istnieją także czynniki, które mogą wyzwolić atak astmy np. alergeny, wysiłek fizyczny.[2,3,[4]]
Astma u dzieci
Diagnoza astmy u małych dzieci jest nieco trudniejsza, gdyż nie można u nich wykonać niektórych badań. Charakterystyczne dla dzieci poniżej 6 roku życia jest pojawianie się objawów takich jak kaszel, świst, trudności w oddychaniu w okresach między infekcjami układu oddechowego, podczas zabawy czy śmiania się. Zauważając trudności w oddychaniu lub częsty kaszel u swojego malucha, należy udać się do lekarza w celu diagnozy.[2,4]
Co może wywołać astmę?
Istnieją pewne czynniki, które mogą prowokować wystąpienie objawów astmy lub je nasilać. Są to między innymi:
- alergie np. na kurz domowy,
- alergie na leki np. na aspirynę,
- zwiększone zanieczyszczenie powietrza np. dwutlenkiem azotu,
- dym tytoniowy.[[5]]
Poniżej omówiono kilka z nich.
Alergia a astma oskrzelowa
Astma może być związana u niektórych osób z alergią – mówimy wtedy o astmie alergicznej. Ta postać astmy najczęściej zaczyna się w dzieciństwie i może współwystępować z chorobami takimi jak:
- egzema,
- alergiczny nieżyt nosa,
- alergia pokarmowa.
Osoby, u których stwierdzono astmę alergiczną, powinny w miarę możliwości unikać alergenów np. sierści kotów.[4,[6]]
Aspiryna a astma
7% ludzi na całym świecie ma tak zwaną astmę aspirynową. U osób cierpiących na tę chorobę po zażyciu aspiryny w ciągu 1-2 godzin rozwijają się objawy takie jak:
- wyciek z nosa,
- niedrożność nosa,
- podrażnienie spojówek,
- zaczerwienienie głowy i szyi,
- skurcz oskrzeli.
U niektórych osób, jeśli nie dostaną odpowiedniej pomocy, może dojść nawet do zatrzymania oddechu.[4]
Astma a refluks
Refluks żołądkowo-przełykowy to choroba, która może współwystępować wraz z astmą i być czynnikiem wyzwalającym atak. Typowe objawy refluksu to:
- zgaga,
- cofanie się treści pokarmowej,
- ból w klatce piersiowej,
- nudności.
U pacjentów z refluksem żołądkowo-przełykowym objawy astmy mogą być znacznie bardziej nasilone.[[7]]
Czy istnieją badania na astmę?
Lekarz, podejrzewając u danego pacjenta astmę, może zlecić wykonanie badań takich jak:
- spirometria (mierzy m.in. pojemność i objętość płuc),
- pomiar szczytowego przepływu wydechowego (czyli maksymalnej prędkości przepływu powietrza w trakcie wydechu),
- RTG klatki piersiowej (pozwala ocenić stan płuc),
- testy skórne (można dzięki nim wykryć alergię),
- badanie poziomu IgE we krwi (stosowane w diagnostyce alergii).
Testy te pozwalają ocenić między innymi, czy układ oddechowy działa prawidłowo. Lekarz zaleca odpowiednie badania zależnie od indywidualnej sytuacji danego pacjenta.[2,3]
Astma a POChP – czym różnią się te choroby?
Przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP) to jedna z chorób układu oddechowego dająca podobne do astmy objawy. POChP charakteryzuje się występowaniem:
- codziennych duszności, początkowo przy wysiłku, wraz z postępem choroby również w spoczynku,
- kaszlu,
- ciągłego odkrztuszania plwociny, zwykle po przebudzeniu,
- uczucia zmęczenia i wyczerpania.
Od astmy odróżnia ją to, że objawy nie pojawiają się „z dnia na dzień” – powoli, stale narastają wraz z postępem choroby.[[8]]
Astma – jak leczyć?
Kaszel i duszności nie zawsze świadczą o astmie, ale mając tego typu dolegliwości, zawsze warto udać się do lekarza. Może to znacznie skrócić czas potrzebny na diagnozę. Leczenie astmy dobiera się indywidualnie do pacjent. Może ono obejmować stosowanie glikokortykosteroidów wziewnych, które mają na celu zmniejszenie stanu zapalnego oskrzeli oraz wziewnych leków rozszerzających oskrzela. Leki te podawane są zwykle za pomocą inhalatora. O to, jak poprawnie wykonać inhalację, można zapytać lekarza lub farmaceutę w aptece.[4]
Wykaz źródeł
[1] Astma oskrzelowa – nowy model zarządzania chorobą nakierowany na wzrost wartości zdrowotnej. Uczelnia Łazarskiego w Warszawie. Warszawa 2021
[2] Pawliczak R et al.: Standardy rozpoznawania i leczenia astmy Polskiego Towarzystwa Alergologicznego, Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc i Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej (STAN3T). Alergologia Polska 2023; 10, 1-14
[3] Lage-Vaidya N: Asthma in adolescents and adults: Evaluation and diagnosis. UpTpDate 2024 [dostęp 05.08.2024]
[4] GINA: Global Strategy for Asthma Management and Prevention. 2024
[5] Litonjua AA, Weiss ST: Risk factors for asthma. UpToDate 2024 [dostęp 05.08.2024]
[6] Platt-Mills TA: Allergen avoidance in the treatment of asthma and allergic rhinitis. UpToDate 2024 [dostęp 05.08.2024]
[7] Harding SM: Gastroesophageal reflux and asthma. UpToDate 2024 [dostęp 05.08.2024]
[8] Wytyczne konsultanta krajowego w dziedzinie chorób płuc oraz konsultanta krajowego w dziedzinie medycyny rodzinnej dotyczące diagnostyki i leczenia POCHP w POZ, z uwzględnieniem opieki koordynowanej z dnia 16 lutego 2024
Biegunka może wynikać z różnych przyczyn m.in. chorób zapalnych jelit, infekcji lub przyjmowanych leków. Czy wiesz, co zrobić, gdy pojawi się biegunka?
Biegunka co to jest?
Biegunka to oddawanie luźnych lub wodnistych stolców, zwykle co najmniej trzy razy na dobę. Ze względu na czas jej trwania możemy ją podzielić na biegunkę:
- ostrą – trwającą do 14 dni,
- trwałą – trwa między 14 a 30 dni,
- przewlekłą – doświadcza się jej dłużej niż 30 dni.[[1]]
Jakie mogą być przyczyny biegunki?
Biegunka może mieć różne przyczyny, na przykład:
- zakażenie bakteriami, wirusami lub pasożytami,
- przyjmowanie niektórych leków np. antybiotyków,
- rozwój infekcji pozajelitowych np. zapalenie pęcherza moczowego,
- nietolerancje pokarmowe np. nietolerancja laktozy.
Powodem biegunki może być również obecność chorób jelit np. zespół jelita drażliwego, zespół złego wchłaniania.[1,[2],[3]]
Poniżej omówiono kilka z możliwych przyczyn biegunek.
Biegunka infekcyjna
Częstą przyczyną ostrej biegunki są infekcje żołądka i jelit bakteriami, wirusami czy pasożytami. Zakażenia mogą się pojawić np. w wyniku spożycia niepasteryzowanego nabiału, surowego i niedogotowanego mięsa lub nieumytych warzyw i owoców. Patogeny obecne w przewodzie pokarmowym powodują zaburzenie pracy jelit i wydzielanie większej ilości wody i elektrolitów wraz z kałem.[1,2,[4]]
Biegunka po antybiotyku
Przyjmowanie niektórych rodzajów antybiotyków może prowadzić do zaburzeń w składzie flory bakteryjnej w jelitach, a w konsekwencji do biegunki. Stąd, aby zminimalizować ryzyko rozwoju biegunki poantybiotykowej, w trakcie trwania terapii należy przyjmować probiotyk, czyli wyselekcjonowane szczepy dobroczynnych bakterii.[2]
Biegunka podróżnych
Biegunka podróżnych może pojawić się w trakcie podróży do regionów, gdzie warunki sanitarne i higieniczne są słabe, a dostęp do wody pitnej ograniczony. Ryzyko zakażenia się patogenami obecnymi np. w nieprzegotowanej wodzie lub w niepoddanej termicznej obróbce żywności jest znacznie większe w takich miejscach.[[5]]
Biegunka a stres
Stres może nasilać objawy występujące np. w zespole jelita drażliwego (IBS). Pacjenci cierpiący na IBS doświadczają bólu brzucha oraz przewlekłych biegunek lub zaparć. Mając długotrwałą biegunkę, należy udać się do lekarza w celu diagnozy.[3]
Nietolerancje pokarmowe
Jedną z przyczyn biegunki może być również nietolerancja pokarmowa np. laktozy. Czasem nietolerancje rozwijają się wraz z wiekiem, a niekiedy obecne są już u noworodków. Nietolerancja laktozy to jedna z najczęstszych przyczyn biegunki u noworodków i niemowląt. Warto dodać, że u noworodków biegunkę może wywołać również infekcja czy anatomiczne nieprawidłowości w budowie jelit. Biegunki u tak małych dzieci nie należy lekceważyć – jeśli się pojawi, trzeba wybrać się z dzieckiem do lekarza.[[6]]
Kiedy z biegunką udać się do lekarza?
Biegunkę zwykle można leczyć samemu w domu, stosując leki polecone przez farmaceutę w aptece. Jeśli jednak biegunka trwa dłużej niż 7 dni, udaj się do lekarza w celu diagnozy. Nie zwlekaj z wizytą również wtedy, gdy:
- biegunka dotyczy noworodka lub niemowlęcia,
- zauważasz oznaki odwodnienia u siebie lub dziecka (np. rzadsze oddawanie moczu),
- w kale pojawia się krew,
- biegunce towarzyszy silny ból brzucha.[[7]]
Leczenie biegunki
Leczenie biegunki będzie się różniło zależnie od przyczyny jej powstania, wieku chorego oraz obecnych dodatkowych objawów. Ważnym elementem w terapii biegunki pozostaje odpowiednie nawadnianie oraz lekkostrawna dieta.
Nawodnienie a biegunka
Poważnym zagrożeniem związanym z biegunką jest odwodnienie. Wraz z kałem tracone są elektrolity oraz woda. Aby zapobiec odwodnieniu, należy uzupełniać płyny. Najlepiej do tego celu nadają się roztwory elektrolitów. Należy podać od 50 do 100 ml roztworu elektrolitów na kilogram masy ciała przez 4 godziny oraz dodatkową porcję roztworu (10 ml/kg masy ciała) po każdym luźnym stolcu. Płyny podaje się powoli, aby nie podrażniać układu pokarmowego.[1,[8],[9]]
Dieta w przebiegu biegunki
Doświadczając biegunki, warto wykluczyć na czas jej trwania z diety produkty mleczne (z wyjątkiem jogurtu) oraz tłuste potrawy. Mogą one podrażniać jelita. Wskazane natomiast jest spożywanie m.in.:
- ziemniaków,
- gotowanego ryżu,
- słonych krakersów,
- bananów,
- gotowanych warzyw.[1]
Leki stosowane w przypadku biegunki
Doświadczając łagodnej biegunki, można skorzystać z pomocy farmaceuty w aptece, który doradzi odpowiedni preparat do stosowania bez recepty. Popularnym lekiem przeciwbiegunkowym jest węgiel aktywowany, jednak lepszym wyborem w przypadku biegunki będą leki takie jak:
- Loperamid – hamuje on czynność jelit, co zmniejsza objawy biegunki. Może być stosowany u dorosłych i dzieci powyżej 6 roku życia.
- Diosmektyd – wiąże cząsteczki patogenów w jelitach i skraca czas trwania biegunki. Można go podawać dzieciom od 2 roku życia i dorosłym.
- Racekadotryl – zmniejsza nadmierne wydzielanie wody oraz elektrolitów z jelit, co powoduje działanie przeciwbiegunkowe. Można go stosować u dzieci od 3. miesiąca życia na receptę i u dorosłych bez recepty.
Jeżeli leki bez recepty nie pomagają, należy udać się do lekarza, który może zaproponować inny rodzaj terapii.[[10],[11],[12],[13],[14]]
Probiotyki stosowane przy biegunkach
Niektóre z probiotyków są przydatne w zapobieganiu oraz łagodzeniu przebiegu biegunki. Szczególnie ważne są w przypadku zapobiegania biegunki poantybiotykowej. Wspomagają one także terapie chorób układu pokarmowego np. zespołu jelita drażliwego. O to, jaki probiotyk najlepiej wybrać, zapytaj lekarza lub farmaceutę.[[15],[16]]
Wykaz źródeł
[1] LaRocque R, Harris JB: Approach to the adult with acute diarrhea in resource-abundant settings. UpToDate 2023 [dostęp 31.05.2024]
[2] Levy J: Diagnostic approach to diarrhea in children in resource-abundant settings. UpToDate 2022 [dostęp 31.05.2024]
[3] Bonis PAL, Lamont T: Approach to the adult with chronic diarrhea in resource-abundant settings. UpToDate 2024 [dostęp 31.05.2024]
[4] Thiagarajah JR, Martin MG: Pathogenesis of acute diarrhea in children. UpToDate 2023 [dostęp 03.06.2024]
[5] LaRocque R, Harris JB: Travelers’ diarrhea: Epidemiology, microbiology, clinical manifestations, and diagnosis. UpToDate 2024 [dostęp 03.06.2024]
[6] Thiagarajah JR, Martin G: Approach to chronic diarrhea in neonates and young infants (<6 months). UpToDate 2022 [dostęp 03.2024]
[7] NHS: Diarrhoea and vomiting. 2023 [dostęp 03.06.2024]
[8] WHO: Diarrhoeal disease. 2024 [dostęp 03.06.2024]
[9] Freedman S: Oral rehydration therapy. UpToDate 2023 [dostęp 06.06.2024]
[10] ChPL: Recedryl, 10 mg, granulat do sporządzania zawiesiny doustnej. Numer pozwolenia na dopuszczenie do obrotu: 26046
[11] ChPL: SMECTA, 3g, proszek do sporządzanai zawiesiny doustnej. Numer pozwolenia na dopuszczenie do obrotu: R/0538
[12] ChPL: LAREMID, 2 mg, tabletki. Numer pozwolenia na dopuszczenie do obrotu: 11030
[13] ChPL: Carbo medicinalis MF, 250 mg, tabletki. Numer pozwolenia na dopuszczenie do obrotu: 15785
[14] Wsielica-Berger J: Ostra biegunka. Gastroenterologia Kliniczna 2018, tom 10, nr 1: 14–22
[15] World Gastroenterology Organisation Global Guidlines: Probiotics and prebiotics. 2023
[16] Guarino et al.: European Society for Paediatric Gastroenterology, Hepatology, and Nutrition/European Society for Paediatric Infectious Diseases Evidence-Based Guidelines for the Management of Acute Gastroenteritis in Children in Europe: Executive Summary. Journal of Pediatric Gastroenterology and Nutrition, 46: 619-621.
Rozmowa z lek. med. Mateuszem Jobem ortopedą z Przychodni Bocheńskiej.
Zima już dawno za nami, to znaczy, że sezon złamań mamy zamknięty?
Faktycznie jest w ortopedii taka sezonowość. Zimą mamy więcej przypadków złamań w wyniku upadków lub urazów narciarskich. Latem, czy wiosną, kiedy ruszamy z remontami, porządkami zdecydowanie więcej jest ostrych urazów ręki spowodowanych choćby poprzez różnego rodzaju piły czy szlifierki.
Z jakimi problemami bez względu na porę roku przychodzimy do ortopedy?
Zdecydowanie najwięcej pacjentów to osoby mające problem z bólem stawów. Najczęściej stawu kolanowego, skokowego i biodrowego, barku nadgarstka czy łokcia. Bóle stawów to główna przyczyna ich wizyt.
Czy z bólem stawów można sobie poradzić?
Bardzo często. To zależy jednak od tego, jaka jest przyczyna bólu. Każdy staw jest inaczej zbudowaną, skomplikowaną strukturą anatomiczną i biomechaniczną. Dyskomfort czy dolegliwości bólowe są zależne od tego, co w tym stawie jest uszkodzone, i również od tego zależy leczenie. Zanim jednak wdrożę leczenie, muszę dokładnie zdiagnozować problem, poprzez dobre badanie kliniczne i badania pomocniczne jak np. rentgen, usg czy rezonans magnetyczny.
Nie bez znaczenia jest też chyba wiek pacjenta?
Tak oczywiście, w przypadku starszych osób bardzo często mamy do czynienia ze zmianami zwyrodnieniowymi stawów. U osób młodych często są urazy sportowe. Osoby w średnim wieku często zgłaszają się ze zmianami przeciążeniowymi. Zmian zwyrodnieniowych wyleczyć się nie da. Byłby to pierwszy krok do nieśmiertelności. A tak na poważnie możemy łagodzić ból, który występuje, możemy opóźniać chorobę, ale nie możemy jej zatrzymać. W zaawansowanym stadium choroby decydujemy się na wymianę stawu lub jego usztywnienie. To jest jednak ostateczność.
To co w taki razie pan robi, gdy pacjent skarży się na ból, a nie ma wskazań na operację czyli wstawienie np. endoprotezy?
Edukuję pacjenta, tłumacze krok po kroku co może on dla siebie zrobić, by ten staw uratować. Niezwykle istotna jest aktywność fizyczna. Ruch jest bardzo ważny w powodzeniu każdej terapii w ortopedii. Dzięki temu, że się ruszamy to nasze: stawy, mięśnie, więzadła, czy chrząstka się odżywiają się. Jeśli położymy się do łóżka na kilka tygodni, to nie jesteśmy w stanie chodzić, bo wszystko uległo zastaniu tzw. zanikowi z nieczynności.
A rehabilitacja?
Jak najbardziej, w terapii pomocne są przeróżne formy rehabilitacji. Zarówno fizykoterapia czyli różnego rodzaju zabiegi fizykalne takie jak laser, jonoforeza, pole magentyczne oraz kinezyterapia czyli terapia ruchem(terapia manualna, masaż poprzeczny, terapia punktów spustowych i inne).
Mamy jeszcze coś takiego jak leczenie biologiczne. Co to jest?
Za leczenie biologiczne czyli tzw. ortobiologię uważa się, co raz bardziej popularne, podawanie do stawu lub przyczepów ścięgnistych różnego rodzaju substancji, czyli np. PRP (osocze bogatopłytkowe), komórki macierzyste czy np. Orthokine lub Sanakin (PRP połączone z enzymem hamującym chorobę zwyrodnieniową). Bardzo często podaję się także kwas hialuronowy który działa na chrząstkę stawową tonizująco.
Czy każdy pacjent może być leczony metodą ortobiologii?
Nie, absolutnie nie każdy. To są tylko wybrani pacjenci. Sam staram się nie nadużywać tego w leczeniu. To grupa pacjentów z entezopatiami, czyli chorobami przyczepów ścięgnistych takich jak łokieć tenisisty, ostroga piętowa, tendinopatia Achillesa. Druga najczęstsza grupa chorych to właśnie osoby ze zmianami zwyrodnieniowymi. Jest to także uznana metoda w szybszym powrocie do zdrowia pacjentów po artroskopiach stawów i rekonstrukcjach więzadeł. Ma również zastosowanie u chorych, u których gojenie złamania kości nie przebiega pomyślnie. Trzeba również zaznaczyć, że ortobiologia to droga metoda leczenia, nie jest refundowana przez NFZ. Dlatego w Przychodni Bocheńskiej zredukowaliśmy ceny tych zabiegów to minimum, właśnie po to, żeby szersza grupa pacjentów mogła z tej terapii skorzystać.
A jeśli przychodzi do pana pacjent i mówi mam bolące kolano, co pan radzi?
Przeprowadzam dokładny wywiad. Dokładnie rozmawiamy o tym, kiedy dolegliwości występują, czy mają jakiś związek z aktywnością, z pracą, a może rodzajem obuwia. Badam pacjenta na stojąco, a następnie na leżąco. Oceniam stan osi kończyny. Jeśli pacjent ma nadmiernie szpotawą, czy koślawą oś kończyny to może być powód bólu. Płaskostopie lub choroba w biodrze również może powodować bóle kolana. Chodzi o to, że tylko patrząc na kolano, nie będę zawsze w stanie stwierdzić, co się dzieje. A w kolejnym kroku badam dokładnie kolano i wykonuję USG lub zlecam inne badania diagnostyczne.
No dobrze mamy diagnozę i co wtedy?
Wtedy biorąc pod uwagę wszystkie czynniki decydujemy, czy stosujemy leczenie zachowawcze, ortobiologiczne czy operacyjne. W ortopedii zabiegi nie są ratujące życie. To leczenie, które poprawia komfort życia pacjentów. Czasami odradzam pacjentom operacji nie widząc merytorycznego uzasadnienia. Hołduję zasadzie: Leczę pacjenta a nie obraz badania diagnostycznego. Trzeba jasno podkreślić, że nie ma dwóch takich samych pacjentów. Każdy ma inną historię, wywiad, rodzaj urazu, bólu. Pacjenci bardzo często lubią się porównywać z członkami rodziny lub sąsiadami. Ale to błędne założenie. Coś co pomogło np. koledze z pracy z bólem kolana może nam nie pomóc i odwrotnie. To trochę bardziej skomplikowane i ważne żeby pacjenci też o tym wiedzieli.
Rozmowa z lek. Bartoszem Frączkiem z Centrum Leczenia Bólu działającym w Przychodni Bocheńskiej
Od czego może boleć kręgosłup?
Przyczyn może być wiele. Na pewno inne będą w przypadku ludzi młodych, gdzie często dochodzi do patologii w obrębie dysku międzykręgowego, pęknięcia pierścienia włóknistego i przepukliny, a inne u starszych pacjentów, gdzie mamy najczęściej do czynienia ze zmianami zwyrodnieniowymi i bólem stawów międzykręgowych.
No dobrze, załóżmy, że boli mnie kręgosłup. Przychodzę do pana i…
Robię dokładny wywiad. Najważniejsze jest zebranie informacji na temat bezpośrednich objawów tego bólu. Pacjenci przynoszą mi różne badania: rentgen, rezonans one są ważne, ale zaczynam od rozmowy i ustalenia pewnych kwestii: gdzie pacjenta boli? Kiedy dochodzi do bólu? Co powoduje ten ból?
A rezonans, czy to badanie nie daje nam dokładnego obrazu problemu?
Daje, gdy występują duże patologie. Często się zdarza, że kręgosłup boli nas w wyniku przemęczenia, spięcia mięśni, które doprowadzają do przesunięcia kręgów, czy innego ich ułożenia w kręgosłupie. To prowadzi do pewnych kolizji nerwowych co wywołuje ból.
Gdy już pan ustali, czym może być spowodowany ból, jak pan go leczy?
Zaczynam od metody McKenziego. Jest to jedna z metod diagnostyki i leczenia bólu kręgosłupa. Nastawiona jest na cofnięcie zmian patologicznych i leczenie ich. To metoda, która nie tylko niweluje ból, ale usuwa jego przyczynę.
Proszę wytłumaczyć, w jaki sposób można wyeliminować ból metodą McKenziego?
Gdy mam zdefiniowany problem, czyli jakieś przesunięcie. Muszę wyobrazić sobie, jak ono wygląda. Wtedy wskazuję pacjentowi konkretne ćwiczenie, które prowadzi do tego, że ta przesunięta część wskakuje we właściwe miejsce.
Ćwiczenie?
A nawet zestaw ćwiczeń, które powodują, że zmiana się cofa, czyli jak wspomniałem wcześniej, wskakuje we właściwe miejsce. Ten stały zestaw trzeba wykonywać kilka razy dziennie.
I to wystarczy?
To przynosi efekty u pewnej części pacjentów, jednak nie u wszystkich. U pacjentów, gdzie te zmiany są poważniejsze, stosujemy iniekcje. Polega to na tym, że igłą wkłuwam się do kręgosłupa w okolicę nerwu uciśniętego przez przepuklinę i pod kontrolą ramienia C, czyli przestrzennego rentgena, potwierdzając lokalizację podażą kontrastu, podaję lek, który dostaje się bezpośrednio w okolice przepukliny.
Jaki to lek?
Lek znieczulający oraz steroidowy, który działa przeciwzapalnie, przeciwbólowo i przeciwobrzękowo. Dzięki podaniu leku, w to miejsce gdzie jest problem dochodzi do zmniejszenia obrzęku i stanu zapalnego. Automatycznie robi się więcej miejsca. Nie ma ucisku na korzeń nerwowy – ból znika.
Czy to jest bezpieczne?
Przy odpowiednim wyszkoleniu jest bezpieczne. Przy wykonywaniu tego typu zabiegu potrzebne jest doświadczenie, ale też odpowiedni sprzęt. To wszystko gwarantujemy naszym pacjentom.
Czy taką iniekcję wystarczy wykonać raz i ból minie?
Nie wykonujemy jej więcej niż dwa razy. Czasem wystarczy raz i efekt jest na tyle dobry, że możemy wdrożyć ćwiczenia i odpowiednio wyedukować pacjenta, bywa jednak, że zabieg trzeba powtórzyć. Jeśli nie ma efektu po dwóch iniekcjach kierujemy pacjenta do neurochirurga.
Po wykonaniu jednego lub dwóch zabiegów ból jest wyeliminowany raz na zawsze?
To zależy od pacjenta. Każdy to inny przypadek. Są pacjenci, gdzie ten ból eliminujemy całkowicie, mamy też takie osoby, gdzie siłę bólu udaje się zmniejszyć np. o 70 procent. Z takim niewielkim bólem pacjent jest w stanie już funkcjonować.
Są pewnie i takie przypadki, gdzie mimo wszystko konieczna jest operacja?
Według badań prowadzonych w Holandii i Belgii u 70 proc. pacjentów, którzy już byli zakwalifikowani do zabiegu operacyjnego przez neurochirurga, po przejściu tej metody związanej z iniekcją oraz metodą McKenziego możliwe było uniknięcie operacji. To dotyczy także pacjentów, którzy mieli naprawdę dużą przepuklinę. Muszę tu zaznaczyć, bo to ważne, że im wcześniej pacjenci się pojawiają z tym problemem u lekarza tym lepiej.
Sprecyzujmy, kto w takim razie może do pana przyjść i będzie mieć gwarancję wyleczenia?
Każdy, kto ma ból mechaniczny – związany z ruchem. Zarówno te osoby, które mają bóle dyskowe, czyli takie promieniujące z kręgosłupa do kończyn górnych czy dolnych. Te bóle najczęściej pojawiają się rano w pozycji siedzącej czy przy wstawaniu. Ale zapraszam też osoby starsze ze zmianami zwyrodnieniowymi, którzy mają ciasnotę kanału kręgowego, zwyrodnienie stawów kręgowych, bóle kolan, bioder, barków. W przypadku tych pacjentów robimy tzw. blokady diagnostyczne, które dają nam jasny obraz, które stawy odpowiadają za ból. Takim pacjentom też możemy pomóc.
Na sam koniec zapytam o największy sukces w walce z bólem?
Mam tu w Centrum Leczenia Bólu różne przypadki. Łatwiejsze i trudniejsze. Cieszę się, gdy pomagam ludziom stanąć na nogi, bo wielu z nich ma tak silne bóle, że nie jest w stanie samodzielnie chodzić. Całkiem niedawno trafiła do mnie kobieta w starszym wieku. Do gabinetu wjechała na wózku inwalidzkim, bo nie była w stanie przejść kilku kroków, po zabiegu wstała i wyszła o własnych siłach.
Rozmowa z lek. med. Małgorzatą Kozłowską, lekarzem pediatrą z Przychodni Bocheńskiej.
Co robić, gdy u dziecka pojawi się gorączka?
Podać lek na spadek temperatury. 37 stopni Celsjusza nie jest sygnałem, że trzeba iść do lekarza, nawet 38 stopni C nie jest takim sygnałem. Gorączka jest przecież formą obrony naszego organizmu. To dobrze, że organizm się broni. Kiedy rodzice pytają mnie co robić, gdy ich dziecko gorączkuje, odpowiadam: nie panikować.
Kiedy w takim razie powinniśmy przyjść z dzieckiem do lekarza?
Co najmniej po jednej dobie lub gdy pojawią się jakieś inne dolegliwości. Zwykle o tej porze roku mamy do czynienia z infekcjami wirusowymi, które same ustępują. Naprawdę dobry efekt osiągniemy, gdy pozwolimy dziecku odpocząć, zbijając oczywiście wysoką temperaturę lekami przeciwgorączkowymi. Jako ciekawostkę podam, że na zachodzie Europy, rodzice nie idą z dzieckiem do lekarza wcześniej, niż trzy dni od pojawienia się gorączki, oczywiście, gdy problem nadal istnieje.
No dobrze a co, gdy oprócz gorączki pojawi się kaszel?
To też zależy, jaki, jeśli „szczekający”, bardzo charakterystyczny, który każda mama na pewno rozpozna, to wizyta u lekarza jest konieczna. Jeśli to zwykły kaszel pomoże nam dobry syrop na bazie naturalnych składników, no i bezcenny sok malinowy, własnej roboty. Zachęcam też do korzystania z inhalatora.
Zaskakuje mnie pani…
Dlaczego?
Większość lekarzy chyba woli przepisać antybiotyk i w ten sposób szybko poradzić sobie z chorobą…
W Poradni Pediatrycznej Przychodni Bocheńskiej nie tylko leczymy, ale przede wszystkim edukujemy naszych rodziców. Wielu z nich to młodzi ludzie, którzy są z nami od narodzin dziecka. Mogę powiedzieć, że są dobrze wyedukowani. Znają swoje dzieci i potrafią rozpoznać, kiedy jest ten moment, że trzeba iść do lekarza, bo z ich dzieckiem dzieje się coś niepokojącego.
Ale też chyba nie można mieć za złe tym rodzicom, którzy w obawie, o swoje dziecko idą do lekarza od razu, gdy tylko zagorączkuje…
Tak naprawdę ważna jest, intuicja mamy, która przecież najlepiej zna swoją pociechę. Dziecko to trudny pacjent, często samo nie jest w stanie powiedzieć nam, co go boli, podpowiedzi jego najbliższych pomagają w postawieniu właściwej diagnozy.
Sezon przeziębień w pełni, dużo pacjentów w związku w tym Przychodni Bocheńskiej?
Sporo. Większość przychodzi z infekcjami górnych dróg oddechowych, wirusowymi. W tym roku te infekcje rozpoczęły się dość wcześniej, bo od połowy grudnia i nadal z nimi walczymy. Ale do wiosny już niedaleko.
W ciągu roku około 90 tys. osób w Polsce ma zawał serca, co czwartej osoby nie udaje się uratować. Z czego to wynika?
Choroby układu krążenia to główna przyczyna zgonów nie tylko w Polsce, ale także w Europie. Dzięki szybkiemu rozwojowi kardiologii obecnie śmiertelność szpitalna przy zawale serca jest bardzo niska. Niemniej jednak dalej mamy problem z profilaktyką, jak i opieką po zawale serca. Mimo wielu kampanii społecznych bagatelizujemy objawy, które mogą sygnalizować, że mamy problemy kardiologiczne. A co jeszcze gorsze bardzo często nawet po skutecznym leczeniu szpitalnym odsetek pacjentów pozostających w stałej opiece kardiologia jest niski. Podobnie ma się sytuacja z kontrolowaniem czynników ryzyka.
Co powinno nas zaniepokoić ?
Bóle w klatce piersiowej pojawiające się przy wysiłku fizycznym. U osób starszych trzeba zwrócić uwagę na duszności, bóle w nadbrzuszu, pojawiające się osłabienie i utraty przytomności. Jeśli takie objawy pojawiają się nagle, ból w klatce jest gniotący, a na dodatek przy wysiłku nasila się, powinien być to sygnał, by jak najszybciej szukać pomocy lekarskiej. Takich sytuacji na pewno nie powinniśmy bagatelizować, szczególnie gdy jesteśmy w grupie ryzyka.
Kto jest w grupie ryzyka?
Ludzie, którzy palą papierosy, mają nadciśnienie tętnicze, cukrzycę, hipercholesterolemię. To są choroby, które w połączeniu z otyłością i niewielką aktywnością fizyczną stanowią podstawę problemu.
Co w takim razie robić, by ustrzec się zawału?
To pytanie bardzo często słyszę w gabinecie w Przychodni Bocheńskiej: pacjenci chcą wiedzieć, co mają robić, by na pewno nie dostać zawału. Niestety medycyna, nawet przy obecnych możliwościach diagnostycznych nie odpowie nam do końca na to pytanie. Nigdy na sto procent nie możemy powiedzieć, że nie dostaniemy zawału – dotyczy to wszystkich chorób. Wiemy jednak, że pewne czynniki zwiększają ryzyko zachorowania na zawał serca. To między innymi wspomniane wcześniej: nadciśnienie, cukrzyca, otyłość, podwyższony poziom cholesterolu – są to choroby, które w obecnym czasie można skutecznie leczyć i tym samym obniżać swoje ryzyko incydentu wieńcowego.
Jakie są objawy zawału?
To najczęściej ból w klatce piersiowej. Jest to ból zlokalizowany za mostkiem, gniotący, palący, który zwykle promieniuje na boki klatki piersiowej, promieniuje do góry, do żuchwy. Czasem pod łopatkę lub do lewej ręki. To jest bardzo silny ból. Każdy, kto przeszedł taki pełnościenny zawał serca, potwierdzi, że towarzyszy mu lęk, przerażenie. To dla wielu pacjentów traumatyczne przeżycie.
Jak się zachować, gdy ktoś ma zawał?
Po pierwsze się nie bać. To najważniejsza zasada. Niestety istnieje u nas taki strach przed udzieleniem pierwszej pomocy. Boimy się, aby komuś nie zrobić krzywdy. Nie możemy na pewno, osoby, która ma silny ból w klatce piersiowej zostawić samej. U części chorych z zawałem serca dochodzi do jego najgorszego powikłania, to znaczy nagłego zatrzymania krążenia. Jeżeli chory jest nieprzytomny, nie oddycha, to ma wskazania, aby rozpocząć resuscytację krążeniowo-oddechową. W tym przypadku podjęcie jakichkolwiek czynności ratunkowych przez świadków zdarzenia to jest dawanie mu szansy na przeżycie. Nie podejmowanie żadnych działań, tylko oczekiwanie na przyjazd karetki zdecydowanie zmniejsza szanse na przeżycie.
Co powinniśmy zrobić, by pomóc w sytuacji zatrzymania krążenia?
Przede wszystkim sprawdzić, czy miejsce, w którym znajduje się osoba chora, jest bezpieczne, następnie wezwać pomoc i rozpocząć uciski klatki piersiowej o częstości 30 na minutę – to takie skrajne minimum. Robiąc to, zwiększamy szansę na przeżycie chorego.
Z jakimi problemami przychodzą pacjenci do kardiologa?
Są to najczęściej bóle w klatce piersiowej lub zaburzenie rytmu serca. Mam też młodych pacjentów, którzy podejmują zaawansowaną aktywność fizyczną i boją się, że biegnąc w maratonie, mogą doznać jakiegoś powikłania ze strony serca. Są pacjenci z nadciśnieniem tętniczym trudnym do unormowania. Sporo jest też osób, które zaglądają do kardiologa w ramach profilaktyki, chcą po prostu skontrolować swój stan zdrowia.
Lek. med. Bartłomiej NAWROTEK – Kardiolog
Wkrótce zostaniecie rodzicami i zastanawiacie się, czy warto zapisać się do szkoły rodzenia?
Zajęcia w szkole rodzenia przynoszą wiele korzyści dla obojga rodziców. Dowiecie się między innymi o:
etapach porodu,
planie porodu,
metodach relaksacyjnych i ćwiczeniach oddechowych pomagających łagodzić ból,
trudnościach związanych z połogiem i jak sobie z nimi radzić,
pielęgnacji noworodka (np. zmiana pieluszki, kąpiel, noszenie),
prawidłowej technice karmienia piersią.
Udział w zajęciach szkoły rodzenia pomoże Wam przygotować się na przywitanie nowego członka rodziny. Do udziału w zajęciach zapraszamy zarówno pary, dla których będzie to pierwsze dziecko, jak również te, które mają już te doświadczenia za sobą.
Zachęcamy do zapisów w szkole rodzenia w Przychodni Bocheńskiej od 32 tygodnia ciąży, gdzie:
co miesiąc tworzymy nową grupę,
zajęcia odbywają się dwa razy w tygodniu.
Położne prowadzące zajęcia:
mgr Anna BIELEWICZ
mgr Jolanta JEZIOREK
Więcej informacji: https://przychodniabochenska.pl/szkola-rodzenia/
Formularz zgłoszeniowy: https://przychodniabochenska.pl/formularz-zgloszenia-szkola-rodzenia/
Ucisk, ból czy pieczenie w klatce piersiowej mogą być objawem choroby niedokrwiennej serca. Wynikają one z niewystarczającego dopływu krwi do serca. Schorzenie to można leczyć, stosując odpowiednie leki oraz wprowadzając zmiany w stylu życia.
Choroba niedokrwienna serca – co to jest?
Choroba niedokrwienna serca (ChNS) wiąże się z niewystarczającym dopływem krwi do mięśnia sercowego. Wynika to najczęściej z powodu nagromadzenia się blaszek miażdżycowych w tętnicach lub uszkodzeń wewnątrz naczyń krwionośnych serca, co powoduje ich zwężenie. Jeśli wspomniane blaszki miażdżycowe gromadzą się w tętnicach wieńcowych, możemy mówić o chorobie wieńcowej. Choroba niedokrwienna należy do grupy chorób przewlekłych (długotrwałych) i postępujących w czasie. Może ona doprowadzić np. do zawału serca. Chorobę niedokrwienną serca można kontrolować za pomocą leczenia farmakologicznego oraz zmian w stylu życia.[[1],[2]]
Jak rozpoznać chorobę niedokrwienną serca?
Objawy choroby niedokrwiennej serca u każdej osoby mogą być nieco inne. Zdarza się także, że chory nie odczuwa żadnych dolegliwości. Najczęstszym objawem ChNS jest dławica piersiowa, zwana bólem wieńcowym. Charakteryzują ją uczucie ucisku lub dyskomfortu (np. bólu, duszności, pieczenia, ciężkości) w przedniej części klatki piersiowej. Dyskomfort może być odczuwany także w okolicy szyi, żuchwy lub ramion. Dławicę piersiową może wywoływać wysiłek fizyczny lub stres. Zdarza się jednak, że u niektórych osób pojawia się ona także w spoczynku.[1,[3]]
Choroba niedokrwienna a zawał serca
Choroba niedokrwienna serca zależnie od nasilenia i stopnia niedokrwienia serca może skutkować dławicą piersiową lub w bardzo nasilonym stadium – zawałem serca. Objawy zawału serca również obejmują ból i duszność w klatce piersiowej. Inne możliwe oznaki to między innymi:
- zawroty głowy,
- ucisk w klatce piersiowej,
- pieczenie za mostkiem,
- lęk,
- zimne poty,
- silne osłabienie,
- ból brzucha.
Jeśli podejrzewasz, że Ty lub osoba w Twoim otoczeniu może mieć zawał, zadzwoń pod numer ratunkowy 999 lub 112. Pracownicy ochrony zdrowia udzielą Ci pomocy.[[4]]
Diagnostyka choroby niedokrwiennej serca
Doświadczając dyskomfortu w klatce piersiowej, należy zgłosić się do lekarza Podstawowej Opieki Zdrowotnej (POZ) lub do kardiologa. Zapytają oni o doświadczane objawy oraz mogą przeprowadzić badania takie jak:
- elektrokardiogram (EKG) serca w spoczynku lub wysiłkowy,
- echokardiografię (echo serca),
- ultrasonografię (USG) tętnic szyjnych,
- radiogram (RTG) klatki piersiowej.[1]
Czynniki ryzyka rozwoju choroby niedokrwiennej serca
Wśród czynników ryzyka rozwoju choroby niedokrwiennej można wymienić między innymi:
- nadwagę i otyłość,
- brak aktywności fizycznej,
- niezdrową dietę,
- wysoki poziom cholesterolu LDL we krwi,
- palenie tytoniu,
- występowanie w rodzinie chorób serca.[3]
Miażdżyca a choroba wieńcowa
Najczęstszą przyczyną choroby niedokrwiennej serca jest akumulowanie się blaszek miażdżycowych w ścianach tętnic doprowadzających krew do serca (tętnicach wieńcowych). Wspomniane blaszki powstają w wyniku nagromadzenia się w ciele nadmiaru cholesterolu. Odkładając się w naczyniach krwionośnych powodują ich zwężenie, co może częściowo lub całkowicie zablokować przepływ krwi.[3]
Leczenie choroby niedokrwiennej serca
Celem leczenia choroby niedokrwiennej serca jest złagodzenie doświadczanych objawów oraz zmniejszenie ryzyka pojawienia się zawału serca. Leczenie u każdego pacjenta może wyglądać nieco inaczej, ale najczęściej obejmuje przyjmowanie leków, np.:
- Przeciwniedokrwiennych – mają za zadanie zapobiegać wystąpieniu dławicy poprzez m.in. rozszerzenie naczyń krwionośnych oraz obniżenie ciśnienia tętniczego krwi.
- Stosowanych w przypadku nagłego ataku dławicy – ich działanie jest bardzo szybkie i polega na rozszerzeniu naczyń krwionośnych.
- Zapobiegających dalszemu rozwojowi choroby – lekarz może zalecić przyjmowanie leków przeciwpłytkowych, obniżających stężenie cholesterolu czy glukozy we krwi.
U niektórych chorych konieczne może okazać się także przeprowadzenie zabiegu np. angioplastyki, polegającej na chirurgicznym rozszerzeniu wąskich tętnic.[1,2,[5]]
Choroba wieńcowa – rokowanie
Choroba niedokrwienna serca to postępujące schorzenie. Podejmując jednak leczenie oraz wprowadzając zmiany w stylu życia, można skutecznie zapobiec dalszemu rozwojowi choroby.[4]
Choroba niedokrwienna serca a profilaktyka
Prowadzenie zdrowego stylu życia to niezwykle ważny element terapii choroby niedokrwiennej serca. Zmiany, jakie warto wprowadzić w życiu, to między innymi:
- rzucenie palenia tytoniu,
- stosowanie diety bogatej w warzywa, owoce, produkty pełnoziarniste,
- unikanie posiłków bogatych w nasycone kwasy tłuszczowe np. tłustych mięs, podrobów,
- ograniczenie spożywania alkoholu do max. 15 g alkoholu etylowego dziennie (co przekłada się na np. dwa niewielkie kieliszki wina) oraz do 100 g tygodniowo,
- podejmowanie codziennej aktywności fizycznej przez 30-60 minut np. spaceru,
- utrzymywanie prawidłowej masy ciała.
Warto także stosować się do zaleceń lekarza i chodzić na regularne kontrole.[1]
Wykaz źródeł
[1] Juhani Knuuti et al.: ESC Guidelines for the diagnosis and management of chronic coronary syndromes: The Task Force for the diagnosis and management of chronic coronary syndromes of the European Society of Cardiology (ESC), European Heart Journal, Volume 41, Issue 3, 14 January 2020, Pages 407–477
[2] Kannam JP, Aroesty JM, Gersh BJ: Chronic coronary syndrome: Overview of care. UpToDate. 2024 [dostęp 24.04.2024]
[3] Centers for Disease Control and Prevention (CDC): Coronary Artery Disease. 2021 [dostęp 24.04.2024]
[4] National Heart, Lung and Blood Institute: Coronary Heart Disease. 2023 [dostęp 24.04.2024]
[5] NHS: Coronary heart disease. 2024 [dostęp 25.04.2024]